Nieprawidłowa dieta, używki, szybki styl życia powodują obciążenie organizmu, który z czasem staje się mniej wydolny. U osób nieprzestrzegających zasad zdrowego żywienia mogą wystąpić nie tylko problemy z trawieniem, ale też z bezsennością, problemy skórne, czy gorsze samopoczucie. Ilość nagromadzonych toksyn, zakwaszenie organizmu spowodowane zbyt dużym spożyciem mięsa, prędzej czy później odbiją się na zdrowiu jeśli nie zacznie się skutecznie przeciwdziałać.

Na rynku dostępnych jest wiele leków bez recepty na każdą dolegliwość: na niestrawność, zgagę, na polepszenie pracy wątroby, na detoks bez wyrzeczeń. Spójrzmy na to obiektywnie: czy jednak warto dokładać kolejną cegiełkę – dawkę chemii do już i tak obciążonego organizmu? Suplementy i leki wydawane bez recepty to droga na „skróty”, która w rzeczywistości nie tylko nie „uleczy” ale może zaszkodzić. Najlepszym prezentem jaki możemy sobie zafundować to wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych, połączonych z prewencyjnym, naturalnym i regularnym detoksem.

Istnieją produkty, które wprowadzone do codziennej diety są w stanie oczyścić organizm z nagromadzonych toksyn. Jednym z nich jest oliwa extra vergine tłoczona na zimno. Oliwa spożywana na czczo, rano zmniejsza ilość kwasów w żołądku, poprawia trawienie i korzystnie wpływa na pracę jelit. Łączona z sokiem z cytryny (cytryna wbrew powszechnym opiniom nie zakwasza organizmu) i pita codziennie przed pierwszym posiłkiem skutecznie wypłukuje z ciała toksyny, jednocześnie dostarczając mu wartościowe substancje odżywcze, antyoksydanty, minerały niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Aby przyrządzić ten zdrowotny eliksir należy połączyć dwie łyżki oliwy extra vergine z dwoma łyżkami soku z cytryny.

Po regularnym przyjmowaniu oliwy już po około dwóch tygodniach poczujemy pierwsze oznaki jej pozytywnego działania na organizm, zwłaszcza na skórę –stanie się miększa, bardziej jedwabista w dotyku.

Jeśli więc pragniemy polepszyć kondycję naszego organizmu postawmy na naturalny detoks!

[Wiola]